« Powrót do Ozempic

Wypadanie włosów po Ozempic – Co zrobić?

Wypadanie włosów po Ozempicu to najczęściej reakcja organizmu na szybkie chudnięcie, niedobory i stres metaboliczny – dlatego trzeba wykonać badania (ferrytyna, cynk, witamina B12 i D), zadbać o białko w diecie, ewentualnie wdrożyć suplementację i – jeśli problem się pogłębia – skonsultować się z dermatologiem lub trychologiem.

Wypadanie włosów po rozpoczęciu leczenia Ozempikiem to temat, który pojawia się coraz częściej – nie dlatego, że sam lek bezpośrednio uszkadza mieszki włosowe, ale dlatego, że zmienia całą biochemię organizmu. Zwłaszcza gdy chudniesz szybko, ograniczasz jedzenie, a twoje ciało przechodzi intensywną transformację metaboliczną. Dla organizmu to stres – nawet jeśli wizualnie jesteś „zdrowsza”, wewnętrznie dzieją się rzeczy, które mogą na pewien czas zaburzyć naturalny cykl wzrostu włosa.

Włos to tkanka, która nie jest dla organizmu priorytetowa – jak tylko zaczyna brakować czegoś ważnego (np. żelaza, witamin, białka), ciało „odcina” zasoby, które uznaje za mniej potrzebne. To właśnie dlatego przy szybkim chudnięciu wiele osób obserwuje, że po 2–3 miesiącach zaczynają wypadać włosy garściami – nie zawsze od razu, czasem dopiero po czasie. Taki stan nazywa się telogenowym wypadaniem włosów – to najczęstszy typ i na szczęście często odwracalny, ale wymaga cierpliwości i działania na kilku frontach.

Jeśli po kilku tygodniach na Ozempicu zauważyłaś, że włosy wypadają bardziej niż zwykle, zostają na szczotce, na poduszce, odpływ w łazience zapycha się szybciej – to nie przypadek. Najczęstsze przyczyny to:

  • szybki spadek wagi, który powoduje fizjologiczny „szok” dla organizmu,
  • niedobory białka, ferrytyny (czyli zapasów żelaza), cynku, witaminy D i B12,
  • zmniejszona ilość jedzenia – często na Ozempicu jemy bardzo mało i to, co zjemy, może być niepełnowartościowe,
  • duży stres fizjologiczny i hormonalny, który wpływa na cykl życia włosów.

I teraz najważniejsze: jeśli tego nie zatrzymasz na czas, możesz dojść do stanu, gdzie włosy będą się przerzedzać, odrost będzie słabszy, a powrót do poprzedniego stanu zajmie wiele miesięcy. Właśnie dlatego warto działać od razu.

Na początek dobrze jest wykonać zestaw badań, który pokaże, czy czegoś nie brakuje – ferrytyna (czyli zapas żelaza), witamina D3, witamina B12, cynk, a czasem też TSH (czyli tarczyca). Nawet jeśli morfologia i żelazo „są w normie”, ferrytyna poniżej 70–80 może już powodować wypadanie włosów, a niedobór cynku czy D3 – choć rzadziej badany – także potrafi dawać takie objawy.

Dieta powinna zostać nie tylko lekka, ale odżywcza. Bardzo często osoby na Ozempicu jedzą symboliczne ilości – serek, wafle, jogurt, trochę owsianki – i to wszystko. Organizm nie ma z czego budować tkanek, w tym włosów. Warto świadomie zwiększyć ilość białka (mięso, jaja, ryby, tofu, jogurty greckie), dodać dobre tłuszcze (np. orzechy, oliwa, awokado), a także sięgać po produkty zawierające żelazo (mięso czerwone, podroby, jajka, buraki, zielone warzywa).

Można też wdrożyć suplementację – chociaż najlepiej celowaną, po badaniach. Jeśli nie możesz zrobić badań od razu, warto sięgnąć profilaktycznie po preparaty z grupy:

  • witamina D3 (minimum 2000 j.m. dziennie, najlepiej z K2),
  • witamina B12 (metylokobalamina, w formie podjęzykowej),
  • cynk (np. chelatowany 25–30 mg dziennie),
  • preparaty „na włosy” – typu Biotebal (biotyna), Merz Spezial, Solgar Skin Hair Nails – mogą wspierać odrastanie, ale nie działają cudów, jeśli są niedobory głębsze.

Warto też działać od zewnątrz – wcierki z minoksydylem (np. Loxon Max) lub naturalne wcierki (np. kozieradka, Banfi) mogą stymulować krążenie w skórze głowy i wspierać odrastanie. Trzeba jednak pamiętać, że to nie działa z dnia na dzień. Cykle wzrostu włosa są długie, więc poprawa pojawia się dopiero po 2–3 miesiącach regularnego stosowania.

Jeśli mimo działań wypadanie się nasila, pojawiają się przerzedzenia, prześwity, nierówne linie włosów – wtedy koniecznie skonsultuj się z trychologiem lub dermatologiem. Tylko specjalista może stwierdzić, czy nie doszło do łysienia plackowatego, łysienia androgenowego (np. przy zaburzeniach hormonalnych), albo innych poważniejszych stanów, które mogą się „uaktywnić” w czasie intensywnej redukcji masy ciała.

U wielu osób wypadanie włosów po Ozempic samo mija – ale wymaga to czasu. Telogenowe wypadanie włosów zwykle cofa się w ciągu kilku miesięcy od wyciszenia czynnika wywołującego (czyli np. ustabilizowania wagi, poprawy poziomu ferrytyny, powrotu do pełniejszego jedzenia). Odrost może być jednak nierówny, a włosy cieńsze – dlatego warto wesprzeć ten proces od środka i z zewnątrz.

Inne pytania na temat leku Ozempic

Ostatnia aktualizacja: 1 czerwca 2025