Opinie na temat leku Cital są zróżnicowane, ale w większości pozytywne. Pacjenci cenią go za skuteczność w leczeniu objawów depresji i zaburzeń lękowych, chociaż niektórzy zauważają początkowe efekty uboczne, takie jak suchość w ustach, nudności czy senność, które z czasem ustępują.
Biorę cital od prawie 2 lat przytyłam 16 kg waga drastycznie rośnie, ale po leku czuję się bardzo dobrze lęki minęły . Uważam lek za skuteczny dla mnie tyle że przybieranie na wadze to efekt uboczny.
Od 8 miesięcy przyjmuję cital 20mg. Zaczęłam od 1/4 tabletki stopniowo zwiększając dawkę.
Przez około 5-6 tygodni było naprawdę trudno zanim lek zaczął działać, czułam ciągły lęk, miałam mdłości, ciemno przez oczami mi się robiło , brak apetytu ogólnie bardzo źle samopoczucie.
Jak jest teraz?
Czuję się o wiele lepiej, jestem szczęśliwsza , spokojniejsza, lęk pojawia się naprawdę sporadycznie bardzooo rzadko pół roku temu było to codziennością.
Jestem bardzo zadowolona z leku ale początki były bardzo trudne , przetrwałam dałam radę i nie żałuję bo naprawdę było warto 🙂
Polecam
Poprawia nastrój.
Biorę cital od 3 miesięcy i 0 skutków ubocznych na początku teraz miewam bóle głowy ale ogólnie czuję że mi ten lek pomógł ale jest jeden wielki —— Zaczęłam tyć 🙁 przez 3 miesiace 5 kilo
Od dwóch miesięcy przyjmuję Cital (1 tabletka rano) w połączeniu z Pramolanem (1 tabletka na noc). Początkowo przez pierwsze cztery dni brałam połowę dawki Citalu, co wywołało u mnie silne nudności, brak apetytu i pewne obniżenie nastroju, jednak te objawy ustąpiły po około dwóch tygodniach. Warto wspomnieć, że przed ponownym rozpoczęciem leczenia miałam prawie roczną przerwę w przyjmowaniu leków. Dodatkowo, od dwóch lat regularnie uczęszczam na psychoterapię, na której byłam również dzisiaj. Niestety, dzisiejsza wizyta wprowadziła mnie w gorszy nastrój, ponieważ psychoterapeutka wyraziła opinię, że nie może mi dalej pomagać, argumentując to moją niechęcią do samopomocy i preferencją leczenia farmakologicznego.
Mając 33 lata, rozważam zajście w ciążę i zastanawiam się nad potencjalnym uzależnieniem od leków. Z tego powodu myślę o sposobie na odstawienie medykamentów, co, jak oceniła moja psychiatra, jest w moim zasięgu.
Od 3 tygodni biorę Citaxin(7 dni 10 mg), po zwiększonej dawce na 20mg , lęki się bardziej nasiliły. Mam zawroty głowy i nogi jak z waty. Łapią mnie parastezje i zaraz łapią mnie lęki. Trzymają mnie do wieczora. Citaxin biorę rano a wieczorem Ketrel 25mg na bezsenność. Od 3 dni budzę się z lękiem około godz. 4:15. Spać kładę się o 21:30. Do tego brak apetytu. Myślę, że dam radę jeszcze parę dni na tym Citaxinie. 28 marca mam wizytę u lekarza. Zobaczę co dalej. Głowa do góry, mam nadzieję , że lęki mnie wreszcie opuszczą Zobacze co lekarz powie ,bólówgłowy nie miałam i nudności.
Biorę lek od tygodnia początkowa dawka 5 mg ćwiartka obecnie 10 mg mam zwiększać co 4 dni lek dosyć mocno wpływa na mój stan napewno ze skutków ubocznych mogę wymienić brak koncentracji mdłości brak apetytu ból głowy suchość w ustach napady lęku ogólne złe samopoczucie zawsze nasila się to wszystko jak zwiększam dawkę później te objawy mijają ciężko o koncentracje w pracy ale lepiej chyba chodzić do pracy bo jest się między ludźmi a nie w domu łatwiej to wszystko przeżyć.
Jako człowiek zawsze pracujący pod dużym stresem, pierwszy raz zmagam się z depresją w średnim wieku. Kiedy zdiagnozowano u mnie zaburzenia lękowo-depresyjne, poczułem, że moje życie zaczyna wymykać się spod kontroli. Lekarz przepisał mi Cital, zalecając cierpliwość, bo lek może działać dopiero po kilku tygodniach. Mimo swojego sceptycyzmu zdecydowałem się na terapię.
Pierwsze dwa tygodnie były trudne. Doświadczyłem kilku efektów ubocznych, takich jak poczucie zmęczenia, suchość w ustach i lekkie zawroty głowy. Pomyślałem wtedy, że Cital to zły pomysł, ale postanowiłem trzymać się zaleceń lekarza. Po około miesiącu zaczęło się poprawiać. Zauważyłem, że moje myśli stały się mniej pesymistyczne, a lęk nie był już tak paraliżujący. Na moje codzienne funkcjonowanie zaczął mieć to ogromny wpływ.
Po sześciu miesiącach terapii mogę śmiało powiedzieć, że Cital pomógł mi odzyskać kontrolę nad moim życiem. Nie jestem już przytłoczony ciągłym niepokojem, a moje nastroje są stabilne. Skutki uboczne z początku terapii minęły. Jestem wdzięczny, że mój lekarz przepisał mi ten lek.
Od kilku lat zmagałem się z silnym lękiem i depresją, co powodowało, że każdy dzień był dla mnie wyzwaniem. Zdecydowałem się na terapię farmakologiczną i mój lekarz przepisał mi Cital. Początkowo doświadczyłem kilku skutków ubocznych, takich jak nudności i bezsenność, ale po kilku tygodniach te objawy zaczęły zanikać.
Po około sześciu tygodniach regularnego stosowania Cital zauważyłem, że moje nastroje stawały się bardziej stabilne. Strach, który wcześniej dominował w moim życiu, zaczął powoli ustępować. Zaczynałem odczuwać więcej energii i motywacji do podejmowania codziennych zadań.
Po sześciu miesiącach terapii jestem w stanie powiedzieć, że Cital pomógł mi odzyskać kontrolę nad moim życiem. Wciąż zmagam się z niektórymi trudnościami, ale ogólnie czuję się dużo lepiej. Uważam, że to lek, który naprawdę działa, ale potrzebna jest cierpliwość, aby przetrwać początkowe skutki uboczne i poczekać na efekty terapeutyczne. Pamiętajcie, że każdy jest inny i to, co działa dla mnie, może nie działać dla innych. Zawsze należy skonsultować się z lekarzem przed rozpoczęciem jakiejkolwiek terapii farmakologicznej.
Zmagam się z zaburzeniami lękowymi od końca studiów. Leczenie farmakologiczne było dla mnie ostatnią deską ratunku, ponieważ próbowałem różnych form terapii bez większych efektów. Lekarz zaproponował mi Cital jako „złoty standard” w leczeniu mojego schorzenia.
Zażywanie leku zaczęło się od małych dawek, które stopniowo zwiększano. Na początku miałam problemy z nudnościami i bólami głowy, ale były one dość łagodne i po jakimś czasie ustąpiły.
Najważniejsze jednak, że po kilku tygodniach zauważyłam znaczącą poprawę w moim stanie psychicznym. Lęk, który wcześniej paraliżował moje codzienne życie, stał się znacznie mniej intensywny. Zaczęłam zauważać, że jestem w stanie wykonywać zadania, które wcześniej były dla mnie nie do pokonania.
Czytam wiele pozytywnych opinii o Citalu, ale dla mnie niestety nie okazał się taki skuteczny. Leczę się z powodu zaburzeń lękowych i choć mój lekarz polecił mi ten lek, nie zauważyłam dużej różnicy. Czułam się nieco lepiej, ale nadal miałam lęki. Nie zauważyłam też żadnych skutków ubocznych, więc przynajmniej to jest plus. Wciąż szukam odpowiedniego leku dla siebie.
Po stracie męża zdiagnozowano u mnie depresję. Początki były ciężkie, czułam się nieswojo i bezradna. Lekarz przepisał mi Cital i muszę przyznać, że był to strzał w dziesiątkę. Lek zaczął działać po kilku tygodniach, a ja poczułam, jakby chmury zaczęły się rozpraszać. Mój nastrój znacznie się poprawił, zaczęłam znów cieszyć się z drobnych rzeczy. Zauważyłam tylko jeden efekt uboczny – suchość w ustach, ale to drobna niedogodność w porównaniu z poprawą, jaką zauważyłam w moim samopoczuciu.
Zacząłem brać Cital kilka miesięcy temu na zalecenie lekarza. Niestety, nie zauważyłem znaczącej poprawy. Moje stany depresyjne nadal były obecne, a lęki nie zniknęły. Dodatkowo, przez cały czas leczenia miałem problemy ze snem. Myślę, że ten lek może pomóc niektórym ludziom, ale niestety nie przyniósł mi ulgi.
Od dłuższego czasu biorę Cital do walki z moją depresją. Na początku byłem zaniepokojony, bo miałem trochę problemów z koncentracją i sennością, ale mój lekarz powiedział, że to normalne i warto poczekać. I miał rację. Po kilku tygodniach skutki uboczne ustąpiły i poczułem poprawę.
Jestem osobą aktywną zawodowo, zawsze miałem dużo na głowie. Kiedy zaczęły się u mnie pojawiać ataki paniki, byłem zaskoczony i przestraszony. Lekarz zalecił mi Cital. Były pewne efekty uboczne na początku – nieco mnie bolała głowa, a rano czułem się trochę ospały. Ale po kilku tygodniach te objawy zniknęły, a ja zauważyłem znaczną poprawę. Moje ataki paniki stały się rzadsze, a ja czuję, że mam większą kontrolę nad swoim lękiem. Polecam Cital każdemu, kto boryka się z podobnymi problemami.
Biorę Cital od pół roku z powodu mojej depresji. Na początku byłem sceptyczny, ale teraz jestem wdzięczna, że zdecydowałam się na tę terapię. Moje życie znacznie się poprawiło. Czuję się lżejsza, mam więcej energii, a moje myśli nie są już tak ciemne. Miałam problemy ze snem na początku leczenia, ale teraz jest lepiej. Zdecydowanie polecam Cital innym osobom z podobnymi problemami.
Cital pomógł mi wrócić do normalności po ciężkiej depresji. Wcześniej próbowałem innych leków, ale albo nie pomagały, albo miałem z nimi nieprzyjemne skutki uboczne. Z Cital jest inaczej. Czuję, że pomaga mi, a jednocześnie nie odczuwam żadnych negatywnych efektów. Mimo że na początku miałem pewne obawy, jestem teraz przekonany, że to była dobra decyzja.
Zdiagnozowano u mnie zaburzenia lękowe około 2 lat temu. Mój lekarz przepisał mi wtedy Cital i muszę przyznać, że ten lek naprawdę mi pomógł. Zauważyłem znaczną poprawę w moim samopoczuciu już po kilku tygodniach. Nie jestem już tak zestresowany jak wcześniej, a ataki paniki zdarzają mi się bardzo rzadko. Muszę jednak przyznać, że początkowo miałem pewne efekty uboczne, takie jak nudności i senność, ale po paru tygodniach one ustąpiły. Ogólnie jestem zadowolony z efektów Citalu.
Biorę Cital od kilku miesięcy. Zdiagnozowano u mnie zaburzenia lękowe i zdecydowałam się na farmakologiczną pomoc. Na początku były pewne dolegliwości – miałam nudności i byłam nieco rozdrażniona. Ale po paru tygodniach to ustąpiło. Zauważyłam, że moje ataki lęku są teraz rzadsze i krótsze. Cital naprawdę mi pomógł i jestem z niego zadowolona.
Uwaga: Informacje od użytkowników dotyczące produktów nie przechodzą procesu weryfikacji. Nie można więc być pewnym, czy osoba komentująca faktycznie nabyła lub używała danego produktu. Firmy czasem zlecają publikację anonimowych opinii, aby kreować korzystny wizerunek swoich produktów lub dyskredytować konkurencję. Z tego względu zalecamy opieranie się głównie na wiedzy i odpowiedziach farmaceutów.
Ostatnia aktualizacja: 15 marca 2025