Opinie o leku Activelle

Ale, masakra – 3 miesiące krwawienia, co powoduje znaczne ubytki żelaza z krwi i doprowadza do anemii. Z korzyści to tylko tyle, że trochę mniej się zaczęłam pocić, a nocnych potów nie miałam. Krwawienia, a w międzyczasie czuję, że mam okres i typowe objawy jak ból piersi (który nie występuje przy tych tabletkach Activelle), zwiększają ryzyko raka piersi aż o 48%! Masakra! Zwłaszcza dla tych, którzy palą, a ja palę, więc nie chcę mieć uciętych piersi w imię spocenia się, i to w lecie?! Rzucam ten badziew!

Dzisiaj lekarz zaproponował mi rozpoczęcie niskodawkowej terapii Activelle. Mam 46 lat i 4 miesiące temu przestałam miesiączkować. Lekarz stwierdził, że nie ma potrzeby przeprowadzania dodatkowych badań na poziom hormonów. Moje wyniki cytologii to grupa II, a stan mojego zdrowia wewnętrznego wydaje się być bez zastrzeżeń, więc według niego nie powinnam mieć powodów do obaw. Jednak nie mogę pozbyć się strachu, zwłaszcza po przeczytaniu ulotki, która nie rozwiała moich wątpliwości.
Od jakiegoś czasu zmagam się z nagłym uczuleniem na twarzy – czerwona, gorąca skóra, intensywne bicie serca, swędzenie całej twarzy oraz bąble przypominające te po ugryzieniu komarów. Lekarz zapewnił mnie, że nie jest to spowodowane menopauzą. Zaczęłam zastanawiać się, czy może to mieć związek z moim żołądkiem, ale nie odczuwam żadnych bólów. Dodatkowo, cierpię na otosklerozę – schorzenie, które powoduje stopniową utratę słuchu. Pomimo zapewnień lekarza, że hormony nie zaszkodzą w moim przypadku, ulotka dołączona do leku wskazuje otosklerozę jako przeciwwskazanie do terapii.
Zmagam się również ze straszliwą bezsennością i moja waga spadła do 41 kg. Mimo przyjmowania leków przeciwdepresyjnych, uczucie gorąca na twarzy nie ustępuje, co skłoniło mnie do przypuszczeń, że może mieć ono podłoże nerwowe.
Czy ktoś ma doświadczenie z lekiem Activelle i mógłby podzielić się swoją opinią lub radą?

Przyjmuję lek Activelle od około 4 lat, wcześniej leczona byłam Trisequensem. Mam 56 lat i przed rozpoczęciem terapii moje zdrowie było w dobrym stanie. Jednak w trakcie przyjmowania Activelle, wykryto u mnie małe torbielki w jednej z piersi oraz mięśniaki macicy. Byłam świadoma potencjalnych ryzyk związanych z terapią hormonalną, ale mimo to zdecydowałam się kontynuować leczenie. Zastanawiam się nad odstawieniem leku, jednak obawiam się, że może to przyspieszyć procesy starzenia. Mimo to, muszę przyznać, że od początku terapii czuję się bardzo dobrze i nie doświadczyłam żadnych negatywnych objawów. Moja decyzja o kontynuacji leczenia podyktowana jest chęcią zachowania dobrej jakości życia.

Biorę Activelle już od trzech lat i muszę przyznać, że ten lek naprawdę zmienił moje życie. Gdy tylko zaczęły się objawy menopauzy, takie jak uderzenia gorąca, nocne poty i problemy ze snem, moje życie stało się prawdziwym koszmarem. Byłam wyczerpana i sfrustrowana, nie wiedziałam, jak sobie radzić.
Moja ginekolog przepisała mi Activelle, tłumacząc, że jest to terapia hormonalna, która powinna złagodzić moje objawy. Początkowo byłam niepewna, bo czytałam o możliwych skutkach ubocznych tego typu leczenia, ale zdecydowałam się spróbować.
W pierwszych tygodniach, gdy mój organizm dostosowywał się do leku, doświadczyłam kilku skutków ubocznych, takich jak nieregularne krwawienia i bóle głowy. Muszę przyznać, że było to trudne i wiele razy zastanawiałam się, czy nie przerwać leczenia. Ale moja lekarka uspokajała mnie, mówiąc, że to normalne i że powinnam jeszcze trochę poczekać.
Na szczęście, po około dwóch miesiącach, skutki uboczne zaczęły zanikać. Uderzenia gorąca stały się rzadsze, a moje samopoczucie generalnie poprawiło się. Zacząłem lepiej spać i zauważyłam, że moje nastroje są bardziej stabilne.
Warto zauważyć, że w trakcie leczenia zauważyłam pewien przyrost masy ciała, mimo że starałam się utrzymać aktywność fizyczną i zdrową dietę. To było dla mnie trochę frustrujące, ale porównując z korzyściami, które otrzymałam z Activelle, to był to mały kompromis.
Po trzech latach leczenia Activelle, czuję, że mój organizm znowu jest pod kontrolą. Uderzenia gorąca, nastroje i problemy ze snem nie są już dla mnie problemem. Czuję się o wiele lepiej i mogę cieszyć się życiem tak jak przed menopauzą. Tak więc, mimo początkowych wyzwań, jestem bardzo zadowolona z Activelle i jestem wdzięczna, że miałam możliwość skorzystania z tej terapii.

Stosuję Activelle od dwóch lat. Niestety, mój organizm nie reaguje na lek tak dobrze, jak bym chciała. Owszem, uderzenia gorąca i inne objawy menopauzy są mniej intensywne, ale z drugiej strony pojawiły się pewne działania niepożądane. Najbardziej dokuczliwe są dla mnie nieregularne krwawienia, co jest dla mnie dość stresujące. Poruszałam tę kwestię na wizycie u lekarza i zapewnił mnie, że to dość powszechne i powinno ustąpić, ale do tej pory tak się nie stało. Drugim skutkiem ubocznym jest niestety przyrost masy ciała, pomimo regularnej aktywności fizycznej i zdrowej diety. Myślę o skonsultowaniu zmiany leku z moim lekarzem.

Stosuję Activelle już od pięciu lat. Muszę przyznać, że lek zmienił moje życie na lepsze. Uderzenia gorąca, bezsenność i wahania nastroju, które wcześniej były dla mnie codziennością, teraz są tylko odległym wspomnieniem. Nie doświadczyłam żadnych poważnych skutków ubocznych, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę moją wrażliwość na leki. Jedyny drobny minus, to niestabilna waga, ale jest to dla mnie mały problem w porównaniu z ulgą, jaką Activelle przynosi w codziennym funkcjonowaniu. Poleciłabym go każdej kobiecie, która zmagają się z objawami menopauzy.

Stosuję Activelle od ponad dwóch lat. Niestety, mój organizm nie zareagował na lek tak pozytywnie, jak oczekiwałam. Tak, moje uderzenia gorąca stały się mniej intensywne, ale pojawiło się kilka skutków ubocznych, które są dla mnie bardzo dokuczliwe. Najbardziej uciążliwe są nieregularne krwawienia, co jest dla mnie bardzo stresujące. Próbowałam poruszyć ten problem z moim lekarzem, ale bez skutku. Dodatkowo, mimo zdrowego trybu życia i regularnej aktywności fizycznej, zauważyłam przyrost masy ciała. Rozważam zmianę leku.

Początkowo moje doświadczenie z Activelle było niespokojne. Pierwsze dwa tygodnie były trudne – bóle głowy, mdłości – ale lekarz przekonywał mnie, że to normalne, gdy ciało dostosowuje się do nowych hormonów. Po kilku tygodniach, skutki uboczne zaczęły znikać, a moje samopoczucie się poprawiło. Teraz, po sześciu miesiącach terapii, czuję się o wiele lepiej. Uderzenia gorąca są teraz rzadkie, a moje nastroje są stabilne.

Początek mojej przygody z Activelle nie był łatwy. Przez pierwsze dwa tygodnie doświadczyłam kilku skutków ubocznych, takich jak bóle głowy i mdłości. Jednak moja lekarka zapewniła mnie, że to normalne, gdy organizm dostosowuje się do nowych hormonów. Trzymałam się jej rad i po kilku tygodniach skutki uboczne zaczęły ustępować. Teraz, po pół roku terapii, czuję się znacznie lepiej. Uderzenia gorąca są teraz rzadkością, a moje nastroje są stabilniejsze. Cieszę się, że wytrwałam mimo początkowych trudności.

Jestem na półmetku piątego roku życia i od roku borykam się z problemami wynikającymi z menopauzy. Po konsultacji z ginekologiem zdecydowałam się na terapię hormonalną i zaczęłam brać Activelle. Muszę przyznać, że początkowo miałam mieszane uczucia. Bałam się skutków ubocznych, o których czytałam w ulotce, ale była to najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć. Po około 2-3 tygodniach od rozpoczęcia terapii, poczułam znaczną poprawę. Uderzenia gorąca, które często były dla mnie uciążliwe w nocy, zaczęły stopniowo ustępować. Miałam też więcej energii i poczułam się bardziej pozytywnie nastrajana. Jedynym minusem było początkowe zatrzymanie wody, które objawiło się jako niewielki przyrost masy ciała, ale po kilku tygodniach problem zniknął. Teraz czuję się znacznie lepiej i jestem wdzięczna, że mogę korzystać z Activelle.

Po zaleceniu mojego lekarza, zaczęłam brać Activelle około roku temu, gdy moje objawy menopauzy stały się prawie nie do zniesienia. Byłam sceptyczna, ale moje obawy szybko zniknęły, kiedy zauważyłam poprawę. Uderzenia gorąca, które wcześniej przerywały mi sen, stały się znacznie mniej intensywne. Mój nastrój też się poprawił. Mimo, że doświadczyłam pewnego stopnia retencji wody w początkowym etapie, to skutek ten minął po kilku tygodniach. Moim zdaniem, Activelle to świetne wsparcie dla kobiet przechodzących przez menopauzę.

Jestem na Activelle od pięciu lat i jest to najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć w kontekście objawów menopauzy. Uderzenia gorąca, które wcześniej uniemożliwiały mi normalne funkcjonowanie, teraz są prawie nieistniejące. Co więcej, nie doświadczam żadnych poważnych skutków ubocznych. Przyznaję, że miałam początkowo problemy z wagą, ale teraz jest stabilna. Activelle dał mi szansę na lepsze i spokojniejsze życie w okresie menopauzy.

Witam biorę od 3 miesięcy ten lek. Nie mam miesiączki mdłości narazie waga nie zmienia się i też zmniejszyły się zdecydowanie nocne poty.. ale zaczęły mi wypadać włosy i to bardzo… od 3 miesięcy te wypadanie juz trwa byłam u lekarza badania w normie a choruje na hasimoto.. nie wiecz czy to przez activelle czy nie..miał ktoś podobne objawy proszę napiszcie mi na maila dblaszczyk8@wp.pl
To ważne bo bardzo się martwie